Poseł koła Wolni i Solidarni, został wybrany nowym prezesem stowarzyszenia „Endecja”. Stało się tak po rezygnacji jaką z tej funkcji złożył dotychczasowy szef stowarzyszenia, Adam Andruszkiewicz. Wiele wskazuje na to, że decyzja ta przesądza w jakim kierunku podąży założone końcem roku 2016 stowarzyszenie.

"Nie chcę stanowić problemu. Ja dokonałem świadomej i dobrze przemyślanej decyzji politycznej. Zamierzam budować własne środowisko polityczne. Z kolegami z Endecji rozstaje się w zgodzie i miłej atmosferze. Chcę być jednak całkiem fair w stosunku do członków stowarzyszenia. Kimkolwiek będzie mój następca zamierzam utrzymywać z nim dobre relacje i współdziałać w każdej, zasługującej na to sprawie. Aktualnie chcę i muszę poświęcić się w 100% budowie własnego stowarzyszenia, które będzie miało znacznie szerszą formułę. W tym zakresie, już w maju zaprezentuje pierwsze konkrety" - mówił poseł Adam Andruszkiewicz, ustępując ze stanowiska.

"Czas dyskusji i debat wewnętrznych dobiegł końca. Zarząd zdecydował, w którym kierunku pójdzie Endecja. Za okazane przez kolegów zaufanie dziękuję, zdaje sobie jednak sprawę z tego jak wiele pracy przede mną. Ostatnie miesiące były dla naszej organizacji bardzo trudne. W najbliższych tygodniach ruszymy jednak ostro z pracą i konkretnymi działaniami, które będę chciał zaproponować po konsultacji z szefami lokalnych struktur i kolegami z zarządu. Co do Marka Jakubiaka, to decyzja zarządu może się mu nie podobać, jednak jeśli chce pozostać w Endecji musi ją respektować, bo, jak sam zresztą przyznał, została podjęta zgodnie ze statutem i obowiązującymi nas zasadami" - komentował poseł Sylwester Chruszcz, nowy prezes Stowarzyszenia Endecja.