Kukiz’15 składa wniosek o powołanie komisji śledczej dot. reprywatyzacji. Na konferencji prasowej w Sejmie poseł Bartosz Józwiak (Endecja), Stanisław Tyszka oraz Jakub Kulesza przekonywali, że zadaniem komisji będzie wyjaśnienie "nieprawidłowości, przekrętów, przestępstw i mechanizmów" jakie miały miejsce wokół afery reprywatyzacyjnej.

"Nasz zespół już od dłuższego czasu pracuje nad rozwiązaniami ustawowymi, które mogłyby rozwiązać problem reprywatyzacji w Polsce. W tej chwili jesteśmy na etapie bardzo intensywnych prac przygotowujących stosowny projekt legislacyjny, natomiast nie zmienia to faktu, że niezbędnym jest wyjaśnienie elementów przestępczych, kryminalnych lub też powiązanych ze światem polityki dotyczących reprywatyzacji [...] Wierzymy, że Prokuratura tym razem uważniej pochyli się nad tą sprawą, ale nie zwalnia to parlamentu z konieczności wyjaśnienia niektórych rzeczy [...] Jako komisja śledcza chcemy ustalić kto dopuszczał i pozwalał na to, by takie działania przestępcze miały miejsce, a to już jest element, który wchodzi w sferę polityki. Mamy obowiązek to wyjaśnić" – mówił poseł Bartosz Józwiak, współtwórca Endecji i przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Uregulowania Stosunków Własnościowych.

"Złożyliśmy ten wniosek z 47 podpisami. Znalazło się 47 sprawiedliwych w Sejmie, którzy chcą wyjaśnienia tych spraw, które trwają od 27 lat. Podpisali się wszyscy posłowie Kukiz’15, kilku posłów niezrzeszonych. Szczególne podziękowania chciałbym skierować do posłów klubu Nowoczesna, do: Zbigniewa Gryglasa, Kornelii Wróblewskiej, Adama Szłapki, Moniki Rosy, Grzegorza Furgo. Ci ludzie okazali się tymi sprawiedliwymi, w partiach nie jest łatwo mieć własne zdanie. Podpisała się też Marta Golbik i Kamila Gasiuk-Pihowicz, natomiast się wykreśliły" – powiedział marszałek Stanisław Tyszka.